Celebryci/Celebrytki


Autor: owszystkim
05 lutego 2015, 14:37

Ostatnimi czasy mam wrażenie ,że w naszych czasach auto-promocja jest zwyczajnie zbyt łatwa. Kiedyś otwierało się kolorowe pisemko i widząc mniej lub bardziej znajome twarze można było bez większych trudności określić skąd faktycznie się je zna. Czy to była kinematografia, czy świat muzyki, faktycznie wiadomo było dzięki czemu zna się tę twarz, jaki dorobek artystyczny i nie tylko  komu można przypisać. Muszę przyznać że z mojego punktu widzenia zaszły tu bardzo niedobre zmiany.
Celebryci są znani z tego że... są znani? No błagam. Gadać może każdy ale moim zdaniem na sławę trzeba sobie zasłużyć. Problem w tym że aktualnie większość celebrytów mało obchodzi że to zła sława. Byle mówiono. Byle pokazywano. Tylko z jakiej racji ja sie pytam? Ostatnio z ciekawości odwiedziłam jeden z popularniejszych portali plotkarskich. Ot pomyślałam sobie że sprawdzę co słychać w wielkim świecie. Pierwsze co zobaczyłam było zdjęcie kobiety na oko koło trzydziestki, raczje wysoka, mocno zbudowana i kręcone długie włosy ( no tych włosów to nawet przez chwile pozazdrościłam). Robię "klik" i wchodzę w artykuł. I co? No i okazuje się że "Pani" to nie "Pani" a "Pan" tylko tak mu się nieszczęśliwie urodziło w nieodpowiednim ciele. Myślę sobie " kurczę, podziwiam za to ze jest tym kim chce i nie da sobie w przysłowiową kaszę dmuchać.  ". Cóż... mój podziw trwał krócej niż walka Gołoty z Brewsterem. Postanowiłam z ciekawości sprawdzić profil tej osoby na najbardziej popularnym portalu społecznościowym na świecie, bo przecież kto nie posiada fejsbuka? Nie zniechęcona kilkoma podróbkami w końcu udało mi się wejść na profil oficjalny. Patrzę, czytam i czytam i patrzę i... minka mi rzednie z każdą przeczytaną literą. Rozumiem że niektórzy czują bezustanną chęć bycia w centrum uwagi, ale nie wydaje mi się żeby takie osoby na to zasługiwały. Bo i dlaczego? Dzięki pokazywaniu gołego tyłka całemu światu i wydymania pomalowanych na jaskrawy róż sztucznie zrobionych ust? Żeby za tym wszystkim jeszcze krył się jakiś talent... muzyczny, piśmienny, taneczny, stanie na jednej ręce chociaż! Ale nie... Pan/Pani jest znany/na z tego że krzyczy i walczy o tolerancje dla siebie i sobie podobnych. Cóż... nie mam nic przeciwko walce o tolerancje... Ba! Myśle nawet że jest potrzebna. Problem w tym że popadamy ze skrajności w skrajność. Dlaczego nie można dać ludziom żyć spokojnie tak jak chcą życ, o ile oczywiście nie przekracza to granicy zdrowego rozsądku? Czy osoby homoseksualne nie mogą pozostać homoseksualne nie wychodząc przy tym na marsze prawie nago ,wykrzykując do wszystkich dookoła jakie to strasznie że nie są akceptowani? Świat się zmienia a ludzie razem z nim, wystarczyło by moim zdaniem spokojne podejście do tego że nadal żyjemy w świecie w którym wiekszość  otoczenia z niewiadomych przyczyn interesje się tym z kim sypiasz i kto nosi pasującą do Twojej obrączkę. Poczekać właśnie dlatego że świat się zmienia i wraz z nim w końcu zmieni się podejście. Wracając do wcześniej wspomnianej osoby - pomyślałam że oprócz postów poczytam także komentarze ,w końcu może znajdę jakiś powód dlaczego o osobie tej wspomina się na takich portalach. Niestety, z przykrością muszę stwierdzić że powodu takiego nie znalazłam. Większość wpisów Pana/Pani była odpowiedzią na krytykę. Nie odpowiedzią uprzejmą, nie dyplomatyczną, nawet nie podpartą logicznymi argumentami. Były to zwyczajnie wulgarne, chamskie i prostackie wypowiedzi pasujace bardziej do ludzi jakich czasami spotyka się w miejscach w których bardzo nie chcemy się znaleźć. Pochodzę z małej miejscowości a jak wszem i wobec wiadomo w małych miejscowościach aż roi się od małych sklepików otoczonych przedstawicielami lokalnej społeczności  spożywającymi napoje wyskokowe. Nawet od tych widywanych przeze mnie na codzień panów nigdy nie usłyszałam takich wypowiedzi. Kto właściwie promuje takie osoby?  Ehh... później już było tylko gorzej. Znani nieznani. Dziękuję. Postoję. Więcej tam nie wchodzę.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz